"Tym razem serio" Małgorzata Musierowicz

Tytuł: Tym razem serio
Autor: Małgorzata Musierowicz
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 1994
Stron 115

Na „Jeżycjadzie” wychowało się już kilka pokoleń i ośmielę się stwierdzić, że jeszcze długo seria ta będzie się cieszyć dużą popularnością. Musierowicz stworzyła niezapomnianych, przesympatycznych bohaterów, których po prostu nie sposób nie polubić. Z sentymentem wspominam wieczory spędzone z „Pulpecją” czy „Szóstą klepką”, dlatego w ramach październikowej edycji wyzwania Trójka e-Pik („autor naszego dzieciństwa”) postanowiłam odświeżyć swoją znajomość z panią Małgorzatą.

„Tym razem serio” to częściowo autobiografia, a częściowo opowieści o osobach bliskich pisarce. To króciutka książeczka (liczy zaledwie 90 stron tekstu), w której można znaleźć przede wszystkim wspomnienia Musierowicz o jej babci, mamie, młodszym bracie (Stanisławie Barańczaku) oraz trzech profesorach, którzy mieli bardzo duży wpływ na jej życie. Jak kilkakrotnie podkreśla sama autorka, nie jest to opowieść „całkiem serio”, dlatego ogranicza się ona do zabawnych historyjek, anegdot i omija tematy trudne czy nieprzyjemne. Została napisana lekko i z dużym, charakterystycznym dla Musierowicz, poczuciem humoru. Na końcu książki można znaleźć „Album rodzinny”, gdzie znajdują się fotografie osób, o których można przeczytać na kartach „Tym razem serio”.

Tę krótką próbę autobiografii przeczytałam z dużą przyjemnością, choć jestem nieco rozczarowana, bo spodziewałam się w niej znaleźć więcej informacji na temat samej autorki. Niemniej jednak polecam wszystkim fankom „Jeżycjady”.

Moja ocena: 4+/6

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: Z półki, Trójka e-Pik, Tydzień bez nowości oraz Z literą w tle